Zablokowany
0 lat/a 0 cm zaimki postacipartner zawódmiejsce pracy
Awatar użytkownika
posty 778
autor gracz
discord kontakt
zaimki zaimki
nieobecność nieobecność
wątki 18+ -
rozwiązane sprawy
triggery
22 lat/a 176 cm she/hersamotna idolka//prismtune
Awatar użytkownika
posty 0
autor luki
discord pw
zaimki they/them
nieobecność nie
wątki 18+ zapytaj
[akceptacja karty postaci]

W regulaminie stoi zapis, że karty postaci akceptowane są w 24 godziny lub odsyłane są narratorowi do poprawienia. Moja karta czeka na akceptację już 48 godzin, rozumiem, że w takim razie muszę wprowadzić w niej jakieś poprawki, ale nie mogę znaleźć informacji, gdzie te poprawki są. Czy mogę prosić o wskazanie mi, gdzie je odnajdę, w celu odniesienia się do nich?

Komentarz od: A Seonghwa, pn wrz 16, 2024 4:37 pm

Hej,
Informowałyśmy na serwerze discordowym, że w dniach 12-16.09 cała administracja niestety jest niedostępna z powodu sił wyższych (połowa z nas w chwili obecnej znajduje się na terenach zagrożonych powodzią, a druga połowa jest na zaplanowanych urlopach, niestety nad pogodą jeszcze nie panujemy). W ogłoszeniu też padło do kogo się zgłaszać w sprawach pilnych (do mnie), ale nie dostałam żadnego priv na discordzie, więc nawet nie zaglądałam na forum. Karta zostanie sprawdzona jutro, bo nadal znajduję się poza domem i mam średnie możliwości do robienie czegokolwiek na forum (o tym poście też ktoś mnie poinformował na priv).
Przy okazji zachęcamy do dołączenia do serwera na discordzie, gdzie są wrzucane mniejsze ogłoszenia oraz łatwo skontaktować się z administracją! ❤️️

Komentarz od: Ahn Jiwoong, czw lis 28, 2024 6:38 am

archiwum
-
0 lat/a 0 cm she/herpanna tune entmiejsce pracy
Awatar użytkownika
posty 0
autor donka
discord pw
zaimki she/her
nieobecność nie
wątki 18+ zapytaj
Może administracja zechce wyjaśnić, jak to możliwe, że wprowadzają zasadę, która zmusza ich do podjęcia niewygodnej decyzji, po czym decydują się ją zmienić lub traktować, jakby nigdy nie istniała? Bo zasada przestała obowiązywać w chwili, w której wytknęłam, że administracja nieprawnie próbuje się nią zasłonić tłumacząc, dlaczego nie mogę przejąć wizerunku. Jakie jeszcze zasady są zmieniane dla wygody administracji?

Popełniłam „zbrodnię” rezerwując Wonyoung minutę po zamieszczeniu ogłoszenia o nieobecności. Z czym mam problem? Z tym, że zgodnie z regulaminem, który administracja ustaliła, ta nieobecność nigdy nie powinna zostać uznana.

Dlaczego? Ponieważ Wolff Veronika była nieaktywna. Zgodnie z zasadami, aby mogła zgłosić nieobecność, powinna była napisać pięć postów fabularnych, a następnie złożyć odpowiednią prośbę o nieobecność.

Zanim ktoś wspomni o „wyjątkowych sytuacjach”, przypomnę, że dotyczy to jedynie przedłużenia nieobecności, a nie jej przyznania wbrew regulaminowi.

Cała ta sytuacja wydaje się być przykładem kolesiostwa i próby „pogłaskania” jednego użytkownika kosztem drugiego. Szkoda tylko, że odbywa się to moim kosztem, a zamiast konstruktywnej dyskusji i kompromisowej propozycji rozwiązania sytuacji, do której administracja doprowadziła, nie dostanę nic.

Komentarz od: A Seonghwa, pn gru 23, 2024 8:00 pm

Wytłumaczenie i przeprosiny dostałaś w prywatnej wiadomości. Nic więcej nie zrobimy i szczerze nawet nie będziemy próbować jakkolwiek iść na rękę, bo nikomu z nas nie robisz łaski, wszczynając kolejną dramę. Twój ton od samego początku jest przesiąknięty agresją i wygodnie pomijasz niewygodne dla Ciebie aspekty naszej wymiany wiadomości. Możesz się sama wynieść albo mogę Ci w tym pomóc banem. Łap kupon na kolesiostwo.
Obrazek
triggery
0 lat/a 0 cm she/herpanna tune entmiejsce pracy
Awatar użytkownika
posty 0
autor donka
discord pw
zaimki she/her
nieobecność nie
wątki 18+ zapytaj
Odpowiadanie w formie komentarza to sprytny trik, bo nie widać, że ktoś odpowiedział. Biorąc pod uwagę WASZ agresywny ton, obawiam się, że taki sposób reakcji może zostać użyty jako pretekst do bana, zwłaszcza gdy okaże się, że publikowanie postów po sobie w działach organizacyjnych jest niedozwolone. W końcu zmienianie zasad w trakcie gry okazuje się być waszą specjalnością.

Nie mam nic do ukrycia. Chętnie udostępnię wiadomości, które, jak twierdzicie, są agresywne, ponieważ wskazują one na to, że łamiecie własny regulamin. W tej sytuacji próbujecie zrobić ze mnie kozła ofiarnego, oferując jedynie przeprosiny i przerzucając całkowitą odpowiedzialność na mnie.

Waszym rozwiązaniem problemu, w którym to wy popełniłyście błąd, jest ukaranie jednego użytkownika, a równocześnie "odpuszczenie" innemu, który w tajemniczy sposób, mimo początkowych trudności, ostatecznie znalazł czas na opublikowanie posta po godzinie 20:00, sugerując, że przyznana na specjalnych zasadach nieobecność jest mu niepotrzebna.

Straszenie banem wskazuje na kompletną bezradność wobec ogromu propozycji, które można tutaj podsunąć. Pomogę Wam, rzucając kilka:
- uznanie, że żeby nieobecność obowiązywała Veronika musi napisać post aktywacyjny i pięć postów w ciągu 24 godzin, a później zgodnie z zasadami zgłosić nieobecność
- nałożenie bana na ten konkretny wizerunek, który jest w tej chwili kwestią sporną
- uznanie, że mogą istnieć dwie niezależne od siebie postacie z tym samym wizerunkiem, skoro błąd nastapił po stronie administracji.
triggery
25 lat/a 180 cm he/himsorasexual murarz, tynkarzi akrobata
Awatar użytkownika
posty 151
autor mati
discord radio.dem0n
zaimki she/her/bitch
nieobecność nie
wątki 18+ zapytaj
Żadna nieobecność nie została przyznana na specjalnych zasadach, które nie dotyczyłyby WSZYSTKICH użytkowników, którzy do tej pory grali (nawet jeśli, to stało się to przed Twoim przyjściem, które było nagłe i niezapowiedziane, więc nawet fizycznie nie było możliwości na zrobienie tego na złość Tobie).
Plus, zachęcam do przeczytania mojej odpowiedzi na PW raz jeszcze, bo z Twoich wiadomości wynika, że nie do końca zrozumiałaś, gdzie leży problem, a co wyjaśniłam w wiadomości prywatnej. Niemniej, jako że dyskusja przeniosła się na publiczny wątek, to spieszę z wyjaśnieniem:

Użytkownik jest pod okresem ochronnym, zgodnie z ogłoszeniem o numerze #011, punkt o tak zwanym Dupochronie. Również w tych samych wiadomościach tłumaczyłam Ci, że nie jest winą użytkownika moje zaniedbanie w postaci nieudostępnienia zmian na forum samym w sobie. I również w tej samej wiadomości napisałam, że nie ma podstaw do egzekwowania jakiejkolwiek zasady, która pojawiła się tylko tam, bo nie wszyscy mają do niej wgląd. Również, w tej samej wiadomości, przeprosiłam Cię za to i niedogodność, jaka w związku z tym wystąpiła. Również, w tej samej wiadomości, zasygnalizowałam, że sprawa jest wyjaśniona.

Zamiast tego wyciągasz to tutaj, ja nie mam nic do ukrycia, ale patrząc na manipulację w pierwszej wiadomości i przyklejenie się do samej kwestii nieobecności, notabene wrzuconej informacyjnie też, to jedyna i, na ten moment, bezsensowna linia obrony.
pasywna-agresja w postach i przenoszenie do postów prywatnych odczuć oraz emocji względem innego użytkownika;
0 lat/a 0 cm she/herpanna tune entmiejsce pracy
Awatar użytkownika
posty 0
autor donka
discord pw
zaimki she/her
nieobecność nie
wątki 18+ zapytaj
Jedyną linią obrony, która nie ma sensu, jest ta, którą obrałyście, ponieważ postanowiłyście naginać logiczne zasady. Do tej pory WSZYSTKIE zmiany ogłaszane na Discordzie wchodziły w życie natychmiast po ich ogłoszeniu, a na forum były publikowane później. Oczywiście, nie wszystkie zmiany ogłaszane były na kanale, ale dziwnym trafem zasada ta przestała obowiązywać, kiedy stała się dla was niewygodna.

Nigdzie nie dopuściłam się manipulacji. Wy natomiast próbujecie zmanipulować fakty i zmieniać zasady w trakcie dyskusji, a później, gdy ktoś zwraca wam na to uwagę, grozicie banem i rozwiązujecie sprawę w sposób bardzo dziecinny.

Uznanie, że sprawa jest załatwiona, bo tak postanowiłyście, bez jakiejkolwiek próby jej rzeczywistego rozwiązania, jest poniżej jakiejkolwiek krytyki. To tak, jakby potrącić kogoś samochodem, a potem uznać, że sprawa jest załatwiona, bo przeprosiłam – wszystko już jasne, prawda?

Faktem jest, że jako administracja zawaliłyście na dwóch frontach: przyznając nieobecność postaci, która w chwili jej ogłoszenia była nieaktywna, a potem próbując się wybronić zasadą, którą same wprowadziłyście na Discordzie. I to nie na ogólnym kanale, ale na tym przeznaczonym do oficjalnych aktualizacji forum, co sprawia, że było to traktowane jako obowiązujące – tak jak każda inna informacja opublikowana w tym miejscu. Ale kiedy zasada stała się niewygodna, nagle przestaje obowiązywać, co sugeruje, że chodzi o próbę wybronienia użytkownika, który z jednej strony jest bliski waszemu sercu, a z drugiej strony ktorego reakcji się boicie. Ciekawi mnie, jak czujecie się z tym, że ten użytkownik nawet teraz rzuca wam kłody pod nogi, bo okazuje się, że ta "specjalna nieobecność" czy zwykła nieobecność, które przywołujecie jako powód nieuznania rezerwacji, nie jest mu wcale potrzebna.

Dlaczego tak mocno czepiam się tej nieobecności? Bo w komentarzu pod postem rezerwacyjnym to właśnie ona została podana jako główny powód nieuznania rezerwacji. Świąteczna nieobecność została wspomniana dopiero wtedy, kiedy zwróciłam uwagę, że przyznanie zwykłej nieobecności jest wbrew zasadom. A kiedy przypomniałam Wam o ograniczeniach, stwierdziłyście, że "to już nie obowiązuje".

Sednem całego problemu jest to, że faworyzujecie jedną grupę użytkowników, nie dostrzegając, jak wpływa to na funkcjonowanie forum. Użytkownicy nie mają pewności, czy jeśli podejmą decyzję niezgodną z tą grupą, nie zostaną ukarani banem.

Co więcej, propozycje rozwiązania tej sytuacji w sposób satysfakcjonujący wszystkich, które mogłyby zdjąć z Was ciężar bycia "tymi złymi", zostały przez Was kompletnie zignorowane, jakby nie istniały. Zdecydowałyście, że sprawa jest zamknięta. I wcale bym się nie zdziwiła, gdybyście odrzuciły te propozycje nie z rozsądku, ale dlatego, że druga postanowiła postawić na swoim i nie zgodzić się na żadne kompromisy.

Ja wyciągam rękę. Nie moja wina, że ktoś na nią pluje i straszy mnie banem.
triggery
25 lat/a 180 cm he/himsorasexual murarz, tynkarzi akrobata
Awatar użytkownika
posty 151
autor mati
discord radio.dem0n
zaimki she/her/bitch
nieobecność nie
wątki 18+ zapytaj
Rozumiem, że jesteśmy w sytuacji, w której porozumienia i tak nie będzie, bo bardzo chcesz wizerunek, a którego ja nie mogę Ci oddać, nie z czystego kolesiostwa, które jest sugerowane, a z sensowności mojej wcześniejszej argumentacji, przedstawionej tak samo tutaj, jak i w drodze wiadomości prywatnej.
pasywna-agresja w postach i przenoszenie do postów prywatnych odczuć oraz emocji względem innego użytkownika;
0 lat/a 0 cm she/herpanna tune entmiejsce pracy
Awatar użytkownika
posty 0
autor donka
discord pw
zaimki she/her
nieobecność nie
wątki 18+ zapytaj
Twoje argumenty to:
1. Użytkownik jest na nieobecności.

Udowodniłam Ci, że przyznanej niezgodnie z regulaminem.

2. Użytkownik jest na ochronce.

Udowodniłam Ci, że sama wprowadziłaś zasadę, która tego użytkownika z tej ochrony wyłącza.

W tej chwili Twoje argumenty są więc czystym "nie bo nie" i próbą znalezienia odpowiedniego punktu regulaminu, ktory pozwoli ci na obronienie swojej racji.
Ale spokojnie, jak tak bardzo ci zależy to zamiast znaleźć rozwiązanie sytuacji to zawsze możesz zmienić regulamin tak, by ci pasował albo spróbować dać mi bana. Oba te triki zasotosowałaś, więc raz jeszcze nie zaszkodzi.
triggery
25 lat/a 180 cm he/himsorasexual murarz, tynkarzi akrobata
Awatar użytkownika
posty 151
autor mati
discord radio.dem0n
zaimki she/her/bitch
nieobecność nie
wątki 18+ zapytaj
Twoje argumenty to porównanie zdarzenia z forum, wirtualnej rzeczywistości, na którym nikt nie ucierpiał do potrącenia człowieka samochodem, więc niestety, mam wrażenie, że obracamy się w nieco innych rzeczywistościach i realiach, dlatego nie sądzę, żeby porozumienie było możliwe.
pasywna-agresja w postach i przenoszenie do postów prywatnych odczuć oraz emocji względem innego użytkownika;
0 lat/a 0 cm she/herpanna tune entmiejsce pracy
Awatar użytkownika
posty 0
autor donka
discord pw
zaimki she/her
nieobecność nie
wątki 18+ zapytaj
Dyskusja według administracji Seoulmate: wiem, że nie mam racji, więc będę czepiać się słówek, udowadniając, że nie potrafię czytać ze zrozumieniem. A potem pójdę na Discorda i rozwinę sprawę do absurdu, by wyszło, że to ja mam rację.

Zalecam zapoznanie się z pojęciem "analogia", bo może to pomóc w zrozumieniu, co miałam na myśli. Mogę podać mnóstwo przykładów, ale wszystkie sprowadzą się do jednej kwestii: sytuacji, w której oprócz przeprosin za błąd należałoby go jakoś naprawić, bez karania stron która za mój błąd nie odpowiadają.

Przedstawiłam Wam gotowe rozwiązania, pewnie tylko jedne z wielu możliwych, a Wy wolałyście je odrzucić, unosząc się honorem i pokazując, że tak naprawdę nie zależy Wam na rozwiązaniu sprawy. Bo Wasze podejście do rozwiązania problemu to uznanie, że sprawy nie ma, bo tak postanowiłyście.

Zauważcie, że ja ustąpiłam o krok i już nie sugeruję, że wizerunek mi się należy ani że Veronice powinien być zabrany wizerunek. Jedno z zaproponowanych rozwiązań sugeruje nawet, że uczciwie mogę ten wizerunek stracić. Jestem w stanie to zaakceptować, ale nie przez autorytarną decyzję administracji, która zamiast łagodzić spory, je zaostrza, grożąc użytkownikom z innym zdaniem banem, czepiając się słówek i wykazując nieznajomość własnego regulaminu.

Nie macie argumentów, by bronić swojej decyzji. I w obliczu ich braku zaczynacie kpić, pokazując, o co tak naprawdę Wam chodzi. Liczyłam na rozwiązanie problemu, który stworzyłyście, a nie robienie ze mnie winnej.
triggery
Zablokowany