zdjęcieinformacjebiografia
Wolff Veronika
Jang Wonyoung
rap, pisanie tekstów, kombinowanie ze ścieżkami dźwiękowymi, jak najszybsze recytowanie poważnych wierszy, taniec, cosplaye, gry komputerowe, simsy, przerabianie ubrań, eksplorowanie różności muzycznych na spotify, vocaloids, phonk, hardstyle, upbeat, k-pop, ATEEZ, Joost Klein, eksplorowanie różnych stylów i aesthetics, winx club, y2k, goth style, ekstrawagancja, eksperymentowanie, wydry, wilki, aktywność i sporty wodne, spooky stuff, halloween, zaczynanie rzeczy i pozostawianie ich w połowie zrobionych (czasami, ok), oglądanie głupot na youtube, wygłupianie się, bubble tea, nugatowe słodkości, naklejki, skateboard, motywy magii, czarów i satanizmu
język niemiecki, malowanie paznokci (ktoś inny musi jej robić), galaretka, monotonia i nuda, brak oryginalności, lekceważenie, ograniczanie, "I'm older so I'm better and you should listen to me", przesadne faworyzowanie, gotowanie, spotykanie się z matką, ogółem matka, zapominalstwo (sama jest zapominalska), minionki, zimno, przesadna religijność i wciskanie religii innym ludziom, papierosy
Wolff Veronika
Vera, Moon Wonhye
31.10.2005 | Seul, SK
koreańskie
idolka; main rapper & maknae AG
FUN Entertainment
Vera, Moon Wonhye
31.10.2005 | Seul, SK
koreańskie
idolka; main rapper & maknae AG
FUN Entertainment
biografia
Q: Czy możesz opowiedzieć coś o swoim dzieciństwie?
╰────────────────────────⋞╯
A: Jeśli miałabym je opisać jednym słowem, na pewno nie użyłabym tutaj słowa "nudne". Również i "wyjątkowe" mi tutaj nie pasuje. "Szczęśliwe" chyba będzie najlepszym określeniem! Przynajmniej do pewnego momentu. Byliśmy fajną rodzinką, fajni rodzice, duża gromadka dzieciarni biegająca wszędzie, gdzie się da. Tak, to ja byłam jedną z tych wciskających się w każdy kąt, bez względu na to, jak mały by on nie był! Pewnie byłam nie lada kłopotem, ale nie byłam przynajmniej w tym sama! *śmiech*
Q: Mama czy tata? Brat czy siostra?
╰────────────────────────⋞╯
A: Na to drugie nie odpowiem, bo mam ich sporo! W pierwszym natomiast totalnie tata, #córeczkatatusia! Mama zepsuła właśnie to "szczęśliwe" dzieciństwo o którym wspomniałam w pytaniu wyżej, bo zachciało jej się robić karierę aktorską i przez to z jakiejś racji nas porzuciła. I, wyobraźcie sobie, że teraz reklamuje szampony. Żaden shaming, taka jest prawda. A my? Radzimy sobie zajebiście i bez niej! W sumie to na początku było tylko trudno, potem jakoś przestałam zwracać uwagę. Tata jest najlepszy, bo jest tatą i mamą w jednym. Podziwiam go, że mając tyle dzieciarni daje każdemu z nas tyle ciepła i radości. Nic więcej mi teraz nie potrzeba!
Q: Czy jesteś mieszanką dwóch różnych ras?
╰────────────────────────⋞╯
A: Choć urodziłam się i dorastałam w Korei Południowej, mój tato pochodzi z Niemiec, przez co w połowie jestem Niemką. Tak, wiem, nie widać tego po mnie praktycznie wcale, bo wyglądam niemalże jak moja matka, Koreanka. Miałabym podwójne obywatelstwo, gdyby nie koreańskie prawo. *sigh* Ale i tak nie wiem, czy by mi było kiedykolwiek ono potrzebne. Choć Niemcy są ładnym krajem, bo byłam tam parę razy u dziadków, jakoś nie przepadam za ich językiem. Ciężko mi się nim posługiwać, a to z kolei przekładałoby się zapewne na funkcjonowanie w społeczeństwie.
Q: Jakie są Twoje doświadczenia związane ze szkołą?
╰────────────────────────⋞╯
A: Um, jeśli chodzi o naukę... No nie jestem jakimś prymusem, wiadomo. Staram się na ile mogę, bo chciałabym zdobyć jakieś wykształcenie wyższe w muzyce, ale nie będę płakać jeśli mi się nie uda. Mam Ars Goetię, która jest dla mnie najważniejsza! Chcę jednak stale się rozwijać, by dać wam idealne występy i piosenki. Wracając jednak do szkoły, dla mnie zawsze było to po prostu miejsce, do którego szłam głównie po to, by zobaczyć swoich przyjaciół. I recytować wiersze! Wiecie, że to właśnie tak zaczęła się moja rapowa kariera? Mam sporo wygranych za konkursy literackie i udziały w takich szkolnych wersjach Mam Talent! A, no i lubiłam też podpatrywać chłopaków grających w piłkę, ale to tak nawiasem mówiąc!
Q: Jak dołączyłaś do wytwórni?
╰────────────────────────⋞╯
A: Śmieszna sytuacja, bo zrobiłam to... w ramach zemsty. W szkole miałam chłopaka, to była moja pierwsza miłość. Akurat w tamtym okresie już od kilku lat mocno śledziłam k-pop i ogółem muzykę, co nakierowało moje marzenia właśnie w tym kierunku. Wiecie, że ten chłopak zabronił mi próbować swych sił w branży? Cała reszta ludzi wręcz mnie wypychała na przesłuchania ze względu na moje umiejętności rapowe, a potem również i taneczne. On natomiast tłumaczył swoje zdanie faktem, iż pewnie musielibyśmy się rozstać bym mogła dołączyć do zespołu, a ja byłam dla niego najważniejsza na świecie... Ale brednie! Okazało się, że zdradzał mnie z jakąś młodszą dziewczyną. I to od kilku miesięcy! Dlatego też, trochę pod wpływem emocji, bez informowania go o czymkolwiek, poszłam na przesłuchanie. Miałam wyjątkowe szczęście, że się od razu dostałam - najwidoczniej ludzie mieli rację z tym, że się do tego nadawałam. A chłopak? Kij wie. Zablokowałam jego numer od razu. Każdą prośbę rozmowy zbywałam. I w sumie to się nawet cieszę, że tak wyszło!
Q: Przez jak długi okres czasu byłaś trainee?
╰────────────────────────⋞╯
A: Dziewięć miesięcy i ileś tam dni. Nie pamiętam ile dokładnie. Do Ars Goetii dorzucono mnie jako jedną z ostatnich. Miałam jednak zadowalające wyniki w rapie, w tańcu też nie byłam zła. Dostawałam też dużo komentarzy, że mam odpowiedni stage presence i charyzmę. Jestem ogromnie wdzięczna, że mogłam zadebiutować tak wcześnie, zwłaszcza iż niektórzy czekają wiele lat na ten moment. Dlatego ciągle pracuję i nie rezygnuję ze szlifowania swoich umiejętności, bo przede wszystkim lubię też to robić. To przynajmniej tyczy się rapu, tańca, pisania tekstów czy produkcji muzycznej, która również coraz bardziej mi się podoba. Co do śpiewu... Wiem, że jeszcze sporo do nauki przede mną w tej gestii. Może mój śpiew nie sprawia, że więdną kwiatki, ale to przez ograniczone linijki czy brak wysokich not. Dzielnie jednak nad nimi pracuję i chcę być dobra również jako wokalistka!
Q: Kiedy zainteresowałaś się cosplayem?
╰────────────────────────⋞╯
A: Jakoś przy zbliżającym się debiucie Goetii. Od początku lubiłam eksperymentować z ubraniami i często jakoś je przerabiałam na swój sposób, co dało mi podłoże w postaci umiejętności do przebierania się za jakieś postaci. A że lubię gry takie jak Genshin Impact czy Honkai Star Rail to dostałam wręcz całą gamę postaci, za które mogę się przebierać! I wiecie co? Bardzo mnie to rajcuje! Ogółem początki mojego obcowania z przerabianiem ubrań były trochę słabe, bo własna matka nie nauczyła mnie nawet szyć... Ale dzięki kochanemu tacie mogłam się tego nauczyć od fachowca, co od razu polubiłam i wcieliłam w życie. A teraz? Nie ma nic, czego bym nie mogła przerobić bądź wyczarować od zera! Ciężko jednak u mnie dostać kieckę na zamówienie, bo nie mam czasu. Ale jak mogę, to siadam do jakichś strojów dla własnej frajdy.
Q: Parę słów na koniec?
╰────────────────────────⋞╯
A: Bardzo chciałabym podziękować dziewczynom z zespołu, rodzinie, a także Wam, fanom - bez was wszystkie te doświadczenia byłyby nie tylko pozbawione radości i zadowolenia, ale również zwyczajnie by nie istniały! Moje życie nigdy nie będzie takie samo, a zawdzięczam to tylko i wyłącznie Waszemu wkładowi! Obiecuję, że będę w dalszym ciągu pracować nad sobą, by dawać Wam coraz lepsze występy, piosenki i inne rzeczy, jakiekolwiek sobie wymarzycie! Skoro reprezentuję chciwość, będę chciwa kolejnych sukcesów i tym podobnych!
Pseudonim sceniczny: Vera
Pozycja: Main rapper, maknae; nieoficjalnie dancer
Grzech: chciwość
MBTI: ENTP-A
Oficjalny kolor: zielony
Emotki: wydra, worek z pieniędzmi
╰────────────────────────⋞╯
